Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kocur był tak przestraszony, że nie pozwalał nikomu się zbliżyć. Dziś uważa się za prawdziwego króla
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 05.04.2023 10:28

Kocur był tak przestraszony, że nie pozwalał nikomu się zbliżyć. Dziś uważa się za prawdziwego króla

None
facebook/Chatons Orphelins Montréal - COM - Réseau d'entraide, sauvetages, adoptions

Brio to rudy kot, który błąkał się po okolicy od dłuższego czasu, aż w końcu jeden z mieszkańców postanowił mu pomóc. Ustalił cały plan działania, aby schwytać mruczka, a o pomoc poprosił organizację “Chatons Orphelins Montreal”, ponieważ sam nie był w stanie tego zrobić. Choć żebrzące o jedzenie zwierzę wyglądało jak siedem nieszczęść, Brio przeszedł przemianę w możnowładcę o imponującej grzywie.

Mężczyzna, który zawiadomił organizację, wyznał, że jeszcze kilka dni temu był bardzo blisko do złapania kota. Jednak niedługo później mruczek zniknął, po czym wrócił z rozczochraną i poklejoną sierścią oraz kulejąc na jedną z łapek. Domyślał się, że najprawdopodobniej wpakował się w jakąś bójkę.

Briol trafił pod opiekę organizacji ratującej zwierzęta

Podczas interwencji, na której ratownicy zajęli się odłowieniem rudego kota, zostały użyte całkowicie bezpieczne, humanitarne pułapki. Po badaniach okazało się, że jego stan jest dużo gorszy, niż się spodziewano. Jednak zmotywowani ratownicy byli bardzo zdeterminowani, aby mu pomóc.

- Briol nie miał mikroczipa. Wyglądał na wyczerpanego, jakby brał udział w walce. Jedna z jego tylnych łap miała małą ranę po ugryzieniu i ropień. Trzeba było ją oczyścić i wyleczyć - opowiadali dla “Love Meow” przedstawiciele organizacji.

Jednocześnie wszyscy bardzo cieszyli się, że dni spędzone na ulicy przez Briola dobiegły oficjalnie końca. Rudzielec od razu ujął wszystkich swoim urokiem.

 

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Kocurek był początkowo wycofany i bał się ludzi

Lekarze zajęli się jego poraniona łapką, jednak aby nie próbował jej wylizywać, niezbędne okazało się założenie kołnierza ochronnego. Rudzielec był jednak wycofany i próbował ukryć się w swoim wydzielonym kojcu, gdzie miał dochodzić do siebie.

- Wydawał się nieco wycofany i cały czas przebywał w kuwecie - wspominają wolontariusze.

W końcu nastał dzień, kiedy jeden z pracowników zbliżył się do kota i zaczął głaskać do po głowie. Wtedy zwierzak jakby zupełnie zrozumiał, że ci ludzie nie chcą zrobić mu krzywdy, a wręcz przeciwnie, odmienić jego los. Niedługo później trafił do rodziny zastępczej, pod okiem której miał dochodzić do siebie i socjalizować się z opiekunami.

 

W końcu kot wyszedł ze swojej skorupy, zasłużył na miano władcy

Po kilku dniach zaciekawiony nowym miejscem Briol zaczął chodzić za opiekunami po całym domu. Jednym z przełomowych momentów był ten, kiedy podczas głaskania zaczął mruczeć. W tym momencie była to najlepsza muzyka dla ich uszu. Minęło kilka tygodni, a rudzielec miał już zupełnie wyleczoną nogę, natomiast jego puszyste futerko odrosło na całym ciele.

Mruczek zaprzyjaźnił się z kilkoma innymi maluchami, które zaczęły taktować go jak swojego opiekuna. Jest zdecydowanie głośnym zwierzakiem - wyraża swoją opinię, o czym przekonują jego opiekunowie.

- Kocha swoje beztroskie życie. On i jego rodzina zastępcza naprawdę się ze sobą zżyli i postanowili uczynić go stałym członkiem rodziny - zgradzili pracownicy organizacji.

Briol nie mógł sobie wymarzyć lepszego kociego życia. W jego oczach na nowo pojawił się blask i wyrósł na prawdziwego króla domostwa.

 

źródło: lovemeow.com

Tagi: Kot
Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Buldog francuski najpopularniejszą rasą psów w USA. Dlaczego stał się przedmiotem mody?
Buldog francuski
Buldog francuski jest obecnie najbardziej lubianą rasą psów przez Amerykanów - taki wniosek wysunął American Kennel Club. Pupile o krótkich pyskach, krępej budowie ciała i uszach niczym nietoperz, określane pieszczotliwie “żabkami”, wspięły się na szczyt zestawienia, detronizując labrador retrievera. Co popularność ras brachycefalicznych mówi o nas i kondycji moralnej społeczeństwa? Niestety nic dobrego.Znane są praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, choć na przestrzeni ostatnich lat zyskiwały coraz większe uznanie wśród mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Mowa o buldogach francuskich, czyli "najmodniejszej" rasie psów 2022 roku według największej organizacji kynologicznej w USA. Chociaż trudno o weselsze czworonogi, wytypowanie buldoga francuskiego jako faworyta amerykańskich psiarzy może napawać niepokojem - po obu stronach oceanu. Hodowane bezkrytycznie zwierzęta w celu zaspokojenia popytu cierpią przy akompaniamencie odgłosów zadyszki i zachłyśnięć własną śliną. Psy z krótkim pyskiem mają naprawdę pieskie życie.
Czytaj dalej
Podczas interwencji DIOZ nie tylko zwierzęta potrzebowały pomocy. Ta historia chwyta za serce
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt opublikował relację z kolejnej interwencji, która obnażyła zarówno zwierzęcy, jak i ludzki dramat. Pomocy potrzebowały nie tylko psy i koty w rozpadającej się ruderze, ale także pozostawiona przez rodzinę staruszka. Kobieta starała się robić co w jej mocy, aby zapewnić zwierzętom najlepsze z możliwych warunków, podczas gdy dorosłe dzieci umyły ręce. Przedstawiciele organizacji DIOZ nie odmawiają pomocy nie tylko pokrzywdzonym zwierzętom, ale i ludziom znajdującym się w kryzysowej sytuacji życiowej. W ostatnim czasie inspektorzy udali się na interwencję do starszej kobiety, która pod swoją opieką miała kilka kotów i psów. W takich warunkach nie powinien żyć nikt. 
Czytaj dalej