Weszła do biura i zamarła. Jej biurko zdemolowało dzikie zwierzę
Kobieta nie mogła uwierzyć w widok, który zastała po wejściu do biura. Pomieszczenie zostało zupełnie zdemolowane przez dzikie zwierzę! Nie wierzyła, że coś takiego zdarzyło się naprawdę. W dodatku w jej miejscu pracy! Zupełnie abstrakcyjna sytuacja.
Jest mało miejsc na świecie, w których mogłoby dojść do sytuacji takiej jak ta. Tam, gdzie mieszka ta kobieta podobna sytuacja może wydawać się czymś zdarzającym się na porządku dziennym, ale ona wciąż była w ciężkim szoku, kiedy zorientowała się, kto jest odpowiedzialny za zniszczenia w jej biurze. Jej podejrzenia padały na kogoś zupełnie innego!
Kobieta weszła do biura i zamarła
Kiedy australijska naukowczyni weszła do swojego biura na terenie uniwersytetu, od razu była przekonana, że ktoś włamał się do jej miejsca pracy . Na początku podejrzewała, że celem mogła być kradzież , jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się miejscu zdarzenia, okazało się, że biuro zostało tylko zdemolowane.
Po następnych paru sekundach kobieta zrozumiała, z czego wynika taki stan rzeczy. Poczuła odór moczu, który naprowadził ją na właściwy trop.
— Dopiero gdy podeszłam do komputera znajdującego się po przeciwnej stronie pokoju, zauważyłam puszysty, mały pyszczek wpatrujący się we mnie zza monitora — napisała na swoim koncie na Twitterze.
Wyrozumiała ofiara
Oczywiście, kobieta na mogła gniewać się na przestraszone zwierzątko, że narobiło w pomieszczeniu takiego bałaganu. Australijski opos, czyli kitanka lisia , który przez dach pomieszczenia dostał się do jej biura, musiał być bardzo zdezorientowany.
Kobieta nakarmiła i napoiła zwierzątko , a następnie poinformowała odpowiednie służby, które mogły zająć się uratowaniem malucha. Naukowczyni wykorzystała swoje chwilowe pięć minut sławy, żeby prosić o pomoc dla Australii, która wciąż zmaga się z kryzysem klimatycznym.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Maluch narobił niezłego bałaganu.
Jego pobyt w biurze trochę się przeciągnął.
Internautom natychmiast przypomniał się ten rozrabiaka.
ZOBACZ TEŻ:
- Mężczyzna myślał, że znalazł kamień. Podniósł go, a prawda okazała się zupełnie inna
- Właściciele uznali go za najbrzydszego psa na świecie i porzucili. Zwierzę przetrwało i dziś ma niewiarygodne życie
- 10 kotów przyłapanych w bardzo dziwnych sytuacjach. Numer 8 wprawi was w osłupienie
- 99% osób się poddaje, niemożliwe. Na zdjęciu chowa się pies, widzisz go?
źródła: popularne.pl, twitter.com/FF_notes