Jak wygląda wścieklizna u kotów i w jaki sposób jej przeciwdziałać?
Wścieklizna - co to za choroba i kogo dotyczy?
Każdy właściciel psa zdaje sobie doskonale sprawę, że co jakiś czas musi zaszczepić swojego pupila przeciwko wściekliźnie. Choroba ta właściwie od setek lat kojarzona jest głównie z psami, które zarażały się nią od dzikich zwierząt, a następnie same od siebie. Współcześnie sytuacja wygląda inaczej, ponieważ coraz rzadziej możemy spotkać bezpańskie psy, które są w większym stopniu narażone na tę chorobę niż psy wychowywane w warunkach domowych lub hodowlanych.
Co w takim razie z kotami, które obecnie są w większym stopniu zwierzętami wolnożyjącymi niż psy? Sytuacja jest dziwna, ponieważ nie ma obowiązku szczepienia kota przeciw wściekliźnie. Oczywiście, jeśli kot jest zwierzęciem, które całe życie spędza w czterech ścianach raczej nie ma potrzeby zaszczepienia go przeciw tej chorobie. Jednak oprócz dużej grupy kotów wolnożyjących są także koty domowe, które właściciele wypuszczają na zewnątrz i te z całą pewnością są narażone na zakażenie wirusem wścieklizny. Dlatego każdy kot, który żyje na zewnątrz lub jest na zewnątrz wypuszczany, powinien być zaszczepiony przeciw wściekliznę. Dlaczego jest to tak groźna choroba?
Wścieklizna u kota - w jaki sposób kot może sią nią zarazić?
Wściekliznę wywołuje wirus z rodziny Rhabdoviridae, rodzaju Lyssavirus. Wpływa on na układ nerwowy zarażonego, zmienia jego zachowanie i bardzo często kończy się śmiercią. Przenosi się zazwyczaj za pomocą śliny, po ugryzieniu przez zarażone zwierzę lub po oślinieniu rany. Następnie wirus rozprzestrzenia się w ciele, korzystając z włókien nerwowych. W ten sposób dociera do ślinianek i jest wydalany razem ze śliną, co stwarza możliwość zarażenia kolejnego zwierzęcia.
Rezerwuarem tego wirusa w Europie są najczęściej lisy, ale także kuny, dziki, borsuki, wiewiórki i, coraz częściej, nietoperze. Wścieklizną mogą zarazić się psy, koty, ale też człowiek. U człowieka z reguły wścieklizna jest szybko diagnozowana, najczęściej po ugryzieniu przez zwierzę i trzeba wówczas jak najszybciej wykonać serię zastrzyków, które kiedyś były obrośnięte legendą, ponieważ były bolesne i podawane w brzuch, dzisiaj szczepi się już w ramię i pośladek, a sama szczepionka jest bezbolesna.
Niestety zarażenie się wścieklizną przez kota w zasadzie we wszystkich przypadkach kończy się śmiercią zwierzęcia. Ponadto przebieg choroby jest znacznie bardziej gwałtowny niż u psa i najczęściej kota poddaje się eutanazji, żeby oszczędzić mu cierpień. Pozostaje pytanie, czy da się rozpoznać objawy choroby u kota w jej wczesnym stadium?
Jak wygląda wścieklizna u kotów - objawy i przebieg choroby
Wścieklizna to wyjątkowo zdradziecka choroba, która nie objawia się od razu po zarażeniu. Pierwsze objawy mogą pojawić się od dwóch tygodni do nawet kilku miesięcy po kontakcie z nosicielem. Bywa też tak, że okres inkubacji wirusa może trwać nawet kilka lat, a to oznacza, że możemy być w ogóle nieprzygotowani na moment, w którym kot zaczyna zdradzać objawy choroby. Jego zachowanie jest wtedy nietypowe - głośno miauczy, ma ślinotok, jest apatyczny lub przesadnie agresywny. Wiele osób nie wie, że objawem, który pojawia się najwcześniej, może być światłowstręt. Objawy mogą być naprawdę zróżnicowane, wszystko zależy od postaci, którą przybrała choroba podczas jej całego przebiegu.
Wyróżnia się dwie podstawowe postacie wścieklizny: szałową i porażenną. Postać szałowa dotyczy około 90 % zwierząt, w tym kotów. Pierwsze stadium wścieklizny jest określane jako prodomalne z objawami apatii i otępienia, z gorączką, biegunką i wymiotami. Kot często wtedy miauczy bez powodu. Potem następuje faza podniecenia, inaczej szału, nazywana też fazą wściekłą. Kot wykazuje wtedy bardzo agresywne zachowania, atakuje inne zwierzęta i ludzi, próbuje kąsać i drapać. Trzecie stadium określane jest jako paralityczne, dochodzi podczas niego do porażenia mięśni i niedowładu kończyn. Kotu może również odpaść żuchwa lub język. W końcowej części tego stadium kot najczęściej zapada w śpiączkę i umiera.
Faza szału nie zawsze występuje u zarażonego kota. W takim przypadku kot przechodzi jedynie stadium prodomalne i paralityczne. Jednak nawet bez fazy szału doświadczenie dla kota jest z gatunku wyjątkowo ekstremalnych. Większość zarażonych kotów umiera w ciągu trzech do czterech dni po wystąpieniu wyraźnych objawów wścieklizny.
Jak wygląda wścieklizna u kotów - co robić, kiedy pojawią się objawy?
Niestety na wściekliznę nie ma lekarstwa. Szczepionkę stosuje się wyłącznie u ludzi, która jest skuteczna, jeśli poda się ją w krótkim czasie po zarażeniu wirusem. Natomiast kot, u którego pojawią się objawy wścieklizny, jest praktycznie skazany na śmierć. Dlatego, jeśli chcemy, żeby naszego pupila nic takiego nie spotkało, powinniśmy szczepić go na tę chorobę profilaktycznie. Pierwszą dawkę szczepionki można podawać kociętom już w wieku 12-16 tygodni, a dorosłe koty szczepimy przeciw wściekliźnie raz na trzy lata.
Jeżeli jednak kot zaraził się wścieklizną, koniecznie musimy powiadomić o tym weterynarza, który zaleci dalsze postępowanie. Kot może zostać wtedy poddany domowej izolacji i konieczna jest jego obserwacja. Jeżeli objawy są bardzo silne, kot powinien zostać poddany eutanazji. Pełne rozpoznanie wścieklizny dokonuje się dopiero po zbadaniu pośmiertnych próbek z ciała kota.