Jak uspokoić nadpobudliwego psa?

Nadpobudliwość psa na co dzień

Niektórzy właściciele psów czasami żałują decyzji o kupnie czworonoga. Wszystko dlatego, że pies czasami zmienia się w domowego terrorystę, nad którego zapędami nie jest łatwo zapanować. Gryzie co popadnie, rozrzuca przedmioty domowego użytku, potrafi się też załatwić w domu, najczęściej w jakimś newralgicznym miejscu i wydaje się być całkiem obojętny, kiedy po powrocie z pracy strofujemy go, wyliczając szkody, jakich narobił podczas naszej nieobecności. Tak naprawdę takie zachowanie to nic nowego dla posiadaczy psów, szczególnie tych niedoświadczonych, którzy często od szczeniaka traktują psa bardziej jak zabawkę, niż żywą istotę z naturalnymi potrzebami. Bardzo szybko pobłażanie samemu sobie w kwestii wychowania psa obraca się przeciwko właścicielowi.

Często podobnie jest podczas spacerów. Pies mocno ciągnie smycz, rzuca się na napotkane po drodze inne psy, a czasem również na ludzi. Boimy się go uwolnić ze smyczy, bo wtedy mógłby komuś zrobić krzywdę lub uciec i na przykład wpaść pod samochód. W efekcie nasze codzienne życie z psem zmienia się w nieustającą walkę z jego nadpobudliwym zachowaniem.

W tym właśnie rzecz, że często takie zachowanie psa źle odczytujemy i zamiast być odpowiedzialnym właścicielem i starać się go uspokoić, zmieniamy się w jego wroga, który na psa krzyczy lub co gorsza go bije za każde zachowanie będące w naszym mniemaniu przewinieniem. To bardzo zła droga, która wiedzie donikąd i sprawia, że psychiczny dyskomfort odczuwa i pies, i jego właściciel. W efekcie, taki czworonóg często ląduje w schronisku, gdzie jego stan psychiczny tylko się pogarsza. Czy można w inny sposób zaradzić tej sytuacji?

Nadpobudliwość psa – najpierw poznaj jej przyczyny

Wiele zależy od tego, jakiej rasy jest nasz pies. Może kierowani samym wyglądem kupiliśmy psa myśliwskiego, który w domu wariuje z nudów po tym, jak przed pracą wyszliśmy z nim na pięciominutowy spacer? Jako szczeniak był w takim zachowaniu uroczy, biegając, przewracając się i rozrzucając po domu zabawki, ale dlaczego to robi po osiągnięciu dorosłego wieku?

Nadpobudliwość psa – niezaspokojona potrzeba aktywności

Odpowiedź jest najprostsza z możliwych – ponieważ nie zaspokoiliśmy jego zapotrzebowania na ruch. Destrukcyjne zachowania psa biorą się najczęściej z tego powodu. Poświęcając na spacer z psem dwadzieścia minut w ciągu całego dnia to właśnie my jesteśmy winni jego nagannego zachowania. Są rasy, które wymagają godzinnych i dłuższych spacerów, do tego urozmaiconych i jeśli im tego nie zapewnimy, same będą urozmaicać sobie czas, najczęściej na niepożądane sposoby. Brak ruchu u psa przekłada się najczęściej na nudę w domu i nie powinniśmy się dziwić, kiedy nasze mieszkanie będzie przypominać obraz nędzy i rozpaczy. W ten właśnie sposób pies próbował sobie poradzić z nudą. Choć nie tylko z nudą.

Pies nadpobudliwy to zazwyczaj pies zestresowany. Jeśli będzie się jedynie nudził, to destrukcyjne zachowania nie przybiorą ekstremalnej formy. Natomiast stres może się objawiać nie tylko przez niszczenie przedmiotów, czy naganne zachowanie na spacerze. Jeśli zaobserwujemy u psa odruch częstego ganiania za własnym ogonem i gryzienie go do krwi, to znaczy że naszego pupila zżera stres i natychmiast powinniśmy udać się z nim do lekarza weterynarii, żeby zdiagnozować te objawy i rozpocząć leczenie bądź często długotrwałą terapię.

Nadpobudliwość u psa – nieprawidłowa dieta

Czasami nadpobudliwość u psa ma przyczynę, o której nawet byśmy nie pomyśleli. Związana ona jest z kwestią nieprawidłowego żywienia, które skłania czworonoga do takich właśnie zachowań. Być może w karmie, którą dajemy psu jest za dużo białka i tym samym pies dostaje zbyt wysokokaloryczne jedzenie jak na jego potrzeby. Jeśli zatem nie jesteśmy pewni, co może powodować u psa nadpobudliwość, warto skorzystać z porady lekarza weterynarii i dokładnie określić, czym pies jest karmiony, żeby wykluczyć wpływ diety za destrukcyjne zachowanie się psa.