Dziecko raczkowało w kierunku schodów. W ostatniej chwili do akcji wkroczył kot
Dzieci zazwyczaj zachowują się beztrosko, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, tego co robią. Niespełna roczny Samuel León prawdopodobnie stęsknił się za swoją mamą i postanowił jej poszukać. Nie wziął pod uwagę faktu, że może mieć poważne problemy z pokonaniem stromych schodów na klatce schodowej. Gdyby maluch spadł, mogłoby dojść do tragedii.
Dziecko raczkowało w kierunku schodów
Matka dziecka pracowała w biurze piętro niżej. Gdy schodziła na dół, jej synek smacznie spał. Pokój wyposażono w kamery, dzięki którym korzystający z niego rodzice mogli, co jakiś czas sprawdzać co robią ich pociechy.
W tym wypadku Samuel zadziałał szybciej, niż ktokolwiek mógłby zareagować. Gdy kobieta spojrzała na ekran, zobaczyła jedynie kota szarpiącego się z dzieckiem na podłodze. Początkowo nie miała świadomości tego, że mruczek prawdopodobnie uratował życie jej syna.
By sprawdzić, czemu dotychczas spokojny kot mógł rzucić się na dziecko, pracownicy przejrzeli nagrania z monitoringu. Oglądający byli w szoku, gdy zrozumieli, że kot nie szarpał się z maluchem, a próbował go ratować.
Kobieta wstrzymała oddech, widząc, jak jej niespełna roczne dziecko zbliża się do serii stromych, wysokich stopni. Maluch wydawał się zupełnie nieświadomy zagrożenia związanego z upadkiem ze schodów.
Kot zareagował w ostatniej chwili
Gdy tylko chłopiec zbliżył się do krawędzi, kot wystrzelił z miejsca, które zajmował do tej pory. Wbiegł między dziecko a próg i rzucił się na nie, odpychając od niebezpieczeństwa. Czujne zwierzę uchroniło malucha przed upadkiem z dużej wysokości.
Zwierzak wykazał się niebywałym refleksem i zwinnością . W ułamku sekundy znalazł się obok dziecka i zatarasował mu drogę. Instynktownie wyczuł, że maluchowi może grozić poważne niebezpieczeństwo. Być może widział, jak rodzice reagują, gdy ich pociechy zbliżają się do krawędzi schodów i postanowił naśladować ich zachowanie.
Cała sytuacja skończyła się dla dziecka na kilku delikatnych zadrapaniach od kocich pazurków. Samuel prawdopodobnie nawet nie zadaje sobie sprawy z tego, jak niewiele dzieliło go od tragedii.
Gdyby nie monitoring, kot prawdopodobnie zostałby ukarany za swoje zachowanie, dzięki filmowi mógł oczyścić się z zarzutów. Mamy nadzieję, że zwierzak otrzymał zasłużone podziękowania w formie wielu przysmaków.
Zobacz wideo:
[EMBED-3459]
Źródła: youtube.com