Dlaczego koty boją się ogórków? To zjawisko nieustannie wywołuje ogromne poruszenie wśród posiadaczy zwierzaków. Nie ma im się co dziwić, w końcu co może być przerażającego akurat w ogórku? Przez długi czas nikt nie potrafił rozwiązać tej zagadki. Teraz naukowcy wzięli pod lupę kocią "ogórkofobię".
Jeszcze jakiś czas temu w sieci wprost roiło się od filmików, na których opiekunowie kotów kładli na ziemi ogórka, aby nagrać ich przekomiczną reakcję. Na większości z nich mruczki ewidentnie bały się zielonego warzywa znajdującego się w ich pobliżu. Na temat nieuzasadnionego kociego lęku przed ogórkami zaczęli rozważać nie tylko internauci czy miłośnicy mruczków, ale i naukowcy. Dr Roger Mugford, brytyjski weterynarz i behawiorysty zabrał głos w tej sprawie i wyjawił dwa przypuszczalne rozwiązania zagadki.
Czemu koty boją się ogórków? Odpowiedzi dopatrzono się u ich przodków
Dr Mugford twierdzi, że strach kotów przed ogórkami może mieć związek z instynktownym zachowaniem spotykanym u wszystkich ssaków. Jego zdaniem podłużne warzywo, które z zaskoczenia pojawia się tuż obok zwierzaka, może kojarzyć mu się z... wężem. Od zarania dziejów większość ssaków - łącznie z szympansami, a nawet ludźmi - boi się tych stworzeń. Najprawdopodobniej dzieje się tak poprzez instynkt przetrwania. Prymitywne ssaki musiały bronić się przed gadami, aby przeżyć i przedłużyć swój gatunek.
Bury kotek ciągnął za sobą tylne łapy. Trudno uwierzyć, jak zareagowały dzieci, brawo
CZYTAJ DALEJChoć mogłoby się wydawać, że teraz to ludzie górują nad wężami, u niektórych wrodzony strach pozostał do dziś. Ofidofobia - bo tak nazywa się paniczny lęk przed tymi gadami - jest wykrywana stosunkowo często. Jak się okazuje, może dotykać również koty. I choć ogórek z wężem prócz kształtu ma niewiele wspólnego, wystarczy, by napędzić mruczkowi niezłego stracha.
- Koty są genetycznie zaprogramowane tak, by unikać węży - uważa Con Slobodchikoff, behawiorysta zwierząt i autor książki "Chasing Doctor Dolittle: Learning the Language of Animals". - Ogórki są na tyle podobne do węża, że mogą wywołać u kota panikę.
Ta teoria wyjaśniałaby również, dlaczego koty zdając sobie sprawę, że obok znajduje się ogórek przypominający węża, wysoko podskakują. To nic innego, jak unik przed ukąszeniem przez gada.
Koty nie lubią zmian w swoim otoczeniu
Inna teoria głosi, że koty po prostu nie lubią zmian w swoim otoczeniu, gdzie czują się bezpiecznie i mogą wystraszyć się przedmiotu, którego wcześniej nie zauważyły. Tak więc, kiedy orientują się, że leży za nimi ogórek, którego jeszcze przed chwilą tam nie było, są mocno zdezorientowane, a nawet przestraszone.
Mikel Delgado z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadził szereg badań na temat zachowania zwierząt i relacji między człowiekiem a zwierzęciem, z których wynika, że chcąc przestraszyć pupila, wystarczy położyć tuż za nim jakikolwiek przedmiot i wcale nie musi być ogórek.
Co ważne, wyzwania z ogórkiem opiekunowie kotów najczęściej podejmują wtedy, gdy ich pupil je. To nieprzypadkowa pora, bowiem wówczas zwierzę czuje się bezpiecznie i nie wytęża tak mocno zmysłów, które są odpowiedzialne za czujność. To kolejny powód, który może być przyczyną ich panicznej reakcji na przedmiot niespodziewanie pojawiający się za ich plecami.
Dlaczego akurat ogórki wzbudzają w kotach takie przerażenie?
Biorąc pod uwagę teorię, że ogórek może kojarzyć się kotu z wężem, od razu pojawia się pytanie, dlaczego akurat on, skoro istnieje więcej warzyw o podłużnym kształcie, chociażby bakłażan, cukinia lub marchewka. Wyżej wspomniany Con Slobodchikoff uważa, że to właśnie zielone ogórki najbardziej przypominają czyhającego na życie mruczka gada.
- Akurat ogórki zielone mają bardziej zakrzywiony, upodabniający je do węży kształt, niż np. bakłażan czy cukinia, wywołują więc silniejszą reakcję - twierdzi weterynarz i behawiorysta.
Czy straszenie kota ogórkiem jest odpowiedzialnym zachowaniem?
Choć reakcja przestraszonego kota może wydawać się zabawna, specjaliści nie polecają tej praktyki. Uczucie zdenerwowania mocno odbija się na kocim zdrowiu i często prowadzi do poważniejszych konsekwencji. Stres u kota może spowodować zachowania destrukcyjne, a w dodatku przerażone zwierzę chcąc uciec, może zrobić sobie krzywdę. Oprócz tego opiekun może nieodwracalnie zaprzepaścić sobie jego zaufanie, na które trzeba mocno zapracować.
Warto również zaznaczyć, że nie każdy mruczek czuje strach przed ogórkiem, zwłaszcza jeśli jest położony na ziemi na jego oczach.
fot. Ewa Matysiak
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
Dziwne zjawisko przykuło uwagę ornitologów. Pijane jemiołuszki padły nieprzytomne na ulicy?
Jakie zwierzęta zapadają w sen zimowy? Nie tylko niedźwiedź i jeż wskakują do śpiulkolotu
Jak zwierzęta spędzają zimę? Niektóre z nich udają się na bardzo długą drzemkę w okresie jesienno-zimowym. Hibernacja ssaków, potocznie nazywana snem zimowym, w rzeczywistości nie jest snem, ale stanem odrętwienia. To stan, który pomaga im przetrwać najzimniejsze miesiące w roku, które wiążą się także z brakiem pożywienia. Wtedy potrzeby takie jak głód, czy fizjologia zanikają, temperatura ciała spada oraz spowalnia się akcja serca, przemiana materii i praca mózgu. Przekonaj się zatem, które zwierzęta zapadają w sen zimowy!
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie - Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy! KLIKNIJ TUTAJ.
źródło: national-geographic.pl; kociakolyska.pl