Depresja u kota - w jaki sposób się objawia i jak jej przeciwdziałać?
Depresja u kota - czy rzeczywiście kot może na nią cierpieć?
Depresja to choroba, która jest zbyt często lekceważona przez ludzi, mimo że na całym świecie zapada na nią coraz więcej osób. Wyobraźmy sobie zatem, jak ludzie mogliby zareagować na wieść o depresji u kota, o której opowiada im właściciel cierpiącego czworonoga. Niestety w wielu przypadkach nie traktuje się z należytą powagą depresji u ludzi, a depresja u kota zapewne wzbudziłaby uśmiech politowania.
Tymczasem domowy kot to zwierzę, które pomimo różnych przywilejów jest przez większą część życia ograniczony czterema ścianami domu lub mieszkania, co samo w sobie powinno kojarzyć się nam z warunkami więziennymi. Rzadko myśli się w ten sposób o bytowaniu tych czworonogów, traktując je jako rodzaj maskotki, podczas gdy kot to żywe stworzenie, które może przechodzić różne stany emocjonalne i, w przeciwieństwie do psa, często nie ma szans, aby doświadczyć życia na zewnątrz czterech ścian.
Rzecz jasna w przypadku człowieka depresja jest poważniejszą chorobą, ponieważ może prowadzić do obniżenia samooceny, a nawet myśli samobójczych, które przecież nie występują u domowych zwierząt. Jednak kot swoim zachowaniem wyraźnie daje nam znać, że jest z nim coś nie tak i jeśli wykluczymy konkretne schorzenie, które również może skutkować podobnymi objawami, może okazać się, że mają one emocjonalne podłoże. Jakie mogą być objawy nietypowego zachowania u kota, sugerujące że cierpi na zwierzęcą odmianę depresji?
Depresja u kota - najczęstsze objawy
Depresja u kota najczęściej objawia się poprzez stany, które powszechnie określamy depresyjnymi, takie jak apatia, niechęć do zabawy, przesypianie całego dnia, unikanie kontaktu zarówno z człowiekiem jak i innymi zwierzętami w domu, ukrywanie się w mało dostępnych miejscach. Z drugiej strony kot może być przesadnie nerwowy, często agresywny wobec właściciela, skłonny do oddawania moczu poza kuwetą, głośnego miauczenia, nadmiernego wylizywania okolic brzucha i niszczenia domowych przedmiotów. W tym wypadku są to odpowiedniki ludzkich zachowań obsesyjno-kompulsywnych, które są wynikiem silnego stresu i mogą prowadzić do stanów depresyjnych.
Odczuwający depresję kot często traci apetyt do tego stopnia, że nie tylko nie zjada codziennych porcji pokarmu, ale też nie reaguje na podsuwane mu smakołyki.
Zmiany mogą zajść również w wyglądzie zewnętrznym kota. Jego sierść traci połysk i matowieje, a włosy mogą bardziej wypadać. Ten rodzaj objawów może mieć podłoże psychosomatyczne i przypomina ludzkie doświadczenia podczas depresji.
Kiedy jesteśmy już pewni, że emocjonalny stan kota uległ pogorszeniu, powinniśmy poznać przyczyny takiego stanu rzeczy. Zazwyczaj nie podejrzewamy, że u kota występują stany depresyjne, dlatego w pierwszej kolejności podczas wizyty u weterynarza trzeba wykluczyć, bądź potwierdzić szereg schorzeń, które wywołują opisane powyżej objawy. Najprawdopodobniej zleci wykonanie badań krwi i moczu, po których łatwiej będzie stwierdzić, co rzeczywiście dolega kotu.
Depresja jest zazwyczaj daleko na liście i zanim dojdzie do jej zdiagnozowania, może minąć więcej czasu. Jeśli lekarz wykluczy inne choroby i wskaże stany depresyjne jako przyczynę nietypowego zachowania kota, powinniśmy zastanowić się nad przyczyną ich powstania, a w dalszej kolejności uzyskać wiedzę w jaki sposób zapobiec depresji.
Depresja u kota - przyczyny
Przyczyny stanów depresyjnych u kota są zazwyczaj prozaiczne - poczucie osamotnienia i nuda. Jeżeli kot mieszka w domu, w którym właściciele są osobami pracującymi i w ciągu tygodnia zostawiają zwierzę prawie codziennie same na kilka długich godzin, kot ma prawo czuć się osamotniony i znudzony. Ten stan jest pogłębiany, jeśli w otoczeniu zwierzęcia brak odpowiedniej liczby bodźców, które mogłyby zachęcić je do większej aktywności.
W naturalnych warunkach, czyli na zewnątrz, kot może polować, swobodnie obserwować otoczenie, przemieszczać się bez ograniczeń, rywalizować z innymi kotami, można powiedzieć, że żyje pełnią życia, chociaż jednocześnie jest narażony na przeróżne zagrożenia.
W zamkniętym mieszkaniu największym zagrożeniem jest dla kota po prostu nuda, często potęgowana przez brak słońca. Monotonna egzystencja w czterech ścianach może prowadzić u kota do apatii, dlatego każda zmiana w otoczeniu, choćby możliwość złapania owada jest dla niego wielką atrakcją.
A czy po powrocie właściciela do domu sytuacja kota zmienia się aż tak bardzo na lepsze? Owszem, wreszcie w pobliżu jest ktoś, do kogo można się przytulić, ułożyć na kolanach i niestety rzadziej pobawić, ponieważ człowiek po pracy rzadko ma chęć na wspólną zabawę z kotem, a częściej na chwile relaksu na kanapie i oglądanie telewizji. A następnego dnia kot znowu zostanie w domu sam. Co możemy zrobić, żeby urozmaicić jego codzienne życie i sprawić, żeby nie przeżywał stanów depresyjnych?
Depresja u kota - jak jej zapobiegać?
Depresja u kota może być leczona farmakologicznie, lekarz może na przykład podawać zwierzęciu melatoninę, która łagodzi stany lękowe kota. Jednak najczęściej najskuteczniejszym lekarstwem staje się większe zaangażowanie właściciela we wspólne spędzanie czasu z pupilem.
Przedtem jednak warto zwrócić uwagę, czy zaspokoiliśmy najważniejsze potrzeby kota. Kuweta powinna być czysta, miejsce do spania spokojne i wygodne, miska z wodą zawsze pełna, dieta odpowiednio zbilansowana. Jeśli to wszystko jest zapewnione, a kot nadal zdradza objawy depresji oznacza to, że musimy poświęcić mu więcej czasu lub zapewnić zwierzęcego towarzysza. Często koty żyją w domu same, a w rzeczywistości lepiej funkcjonują w parze z drugim kotem i z pewnością mają wtedy mniej powodów do nudy. Równie dobrze u ich boku zamiast kota, może żyć pies.
Niezależnie od tego, czy żyjemy wspólnie z jednym, czy dwoma zwierzętami w czterech ścianach, powinniśmy zapewnić im w ich otoczeniu różnorodne bodźce. Mogą to być zabawki interaktywne zakupione w sklepie lub wykonane samemu w postaci pudełek z ukrytymi w nich smakołykami. W otoczeniu kota powinien stać również drapak, najlepiej wysoki z kilkoma półkami, z których kot może obserwować otoczenie.
W wielu przypadkach sprawdza się również akwarium - kot potrafi godzinami obserwować pływające w nim ryby. Można również skorzystać z porady behawiorysty, który po obejrzeniu naszego miejsca zamieszkania, doradzi nam, w jaki sposób dokonać zmian w otoczeniu, aby kot miał na co dzień więcej bodźców. Na pewno bardzo pomocny jest odpowiednio zabezpieczony balkon, na którego ścianach można zainstalować półki, z których kot będzie mógł z wysoka obserwować świat na zewnątrz.
Niezwykle istotna jest wspólna zabawa z kotem. Powinniśmy w ciągu dnia poświęcić na nią przynajmniej kilkanaście minut. Najpopularniejsze zabawy z kotem to te przy pomocy wędki, lub sznurka zakończonego piórkami. Po kilkunastu minutach intensywnych skoków kot zazwyczaj odpoczywa kilka godzin w poczuciu pełnego zadowolenia. Jeśli mamy więcej cierpliwości, możemy spróbować nauczyć kota prostych sztuczek. To na tyle inteligentne zwierzęta, że wykazują zainteresowanie nieco bardziej skomplikowanymi formami zabawy, a przy okazji wspieramy w ten sposób ich rozwój psychofizyczny.
Pamiętajmy, że podawanie kotu leków antydepresyjnych w rodzaju psychotropów to tak naprawdę ostateczność. Stany depresyjne można u kota leczyć w znacznie prostszy sposób, poświęcając mu więcej czasu i naszego zaangażowania. Tylko w ten sposób będziemy mogli zapobiec możliwości wystąpienia depresji u kota.
undefinedundefinedundefinedundefinedundefined