Czy husky może mieszkać w bloku? Odpowiedź nie wszystkim się spodoba

17 stycznia 2019

Czy husky może mieszkać w bloku? To pytanie często pojawia się na forach internetowych dla właścicieli zwierzaków. Zwolenników trzymania tego psa w bloku jest tyle samo, co przeciwników. Jak brzmi ostateczny werdykt? Odpowiedź nie wszystkim się spodoba…

Husky to jedna z najbardziej znanych ras psów. Wiele osób nie potrafi się oprzeć ich przyjaznemu usposobieniu, niezwykłym oczom, a także podobieństwu do wilków. Jednak z powodu ich gabarytów trzymanie husky w małym mieszkaniu budzi niemałe kontrowersje . Jedni właściciele uważają, że to żaden problem, a ich piesek świetnie się czuje na małej powierzchni. Drudzy zarzucają im nieodpowiedzialność i argumentują, że to niemożliwe, aby czuł się szczęśliwy na tak niewielkiej powierzchni. Tymczasem niewiele osób zdaje sobie sprawę, co sądzą na ten temat specjaliści. Czy husky może mieszkać w bloku? Poznajmy argumenty za i przeciw!

Czy husky może mieszkać w bloku? Odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania!

1.Husky nie może mieszkać w bloku, ponieważ potrzebuje wiele ruchu

Osoby, które są przeciwne trzymaniu psów dużych ras na skromnym metrażu, argumentują, że będą się czuły nieszczęśliwe i uwięzione, ponieważ nie zostanie zaspokojona ich potrzeba ruchu. Jest w tym odrobina prawdy.

Husky należy do psów, które dziennie potrzebują sporej dawki ruchu. Najczęstszy mit głosi, że musi być to aż sześć kilometrów. Jednak nie istnieją żadne naukowe dowody na poparcie tej tezy. Czasem wystarczy, że zwierzak zrobi z właścicielem kilka rundek dookoła parku, by poczuł się zmęczony i szczęśliwy. Problem pojawia się dopiero wtedy, kiedy właściciele nie są w stanie zaspokoić tych potrzeb z powodu braku czasu lub niewiedzy. Wtedy ich pupil może być rzeczywiście sfrustrowany.

2.Husky zakłóca spokój pozostałych mieszkańców

Czy husky może mieszkać w bloku , skoro jego właściciele muszą dzielić swój dom z innymi rodzinami, którym może przeszkadzać jego wycie? Przede wszystkim to nieprawda, że każdy husky hałasuje, zwłaszcza pod nieobecność właścicieli.

Jeśli nasz zwierzak pod naszą nieobecność zaczyna zawodzić, szczekać i drapać przedmioty, nie wynika to z jego instynktu, lecz jest objawem lęku separacyjnego. Wycie do Księżyca to również mit , który został upowszechniony przez popkulturę: ze świecą szukać filmu z wilkami, w którym nie znajdzie się przynajmniej jedna scena, gdzie stado zaczyna zawodzić podczas pełni. Jednak nie istnieje żaden racjonalny powód, dla którego miałyby rzeczywiście tak robić. Dlatego nie musisz obawiać się, że pupil zamieni życie twoich sąsiadów w piekło.

3.Husky najlepiej się czuje na dworze, ponieważ w budynku jest mu za gorąco

Prawdopodobnie ten pogląd wynika z faktu, że husky posiada gęstą sierść , która skutecznie chroni go przed zimnem. W końcu jego krajem pochodzenia jest Syberia! Dlatego mieszkańcy bloku wzbraniają się przed przygarnięciem tego psa, w obawie, że będzie mu za gorąco.

Zbyt wysoka temperatura pomieszczenia może źle wpłynąć na każdy organizm , niezależnie czy chodzi o psa, kota czy człowieka. O ile naprawdę nie przesadzimy, nie musimy się obawiać, że zwierzak poczuje się niekomfortowo. Szczególnie że ich specyficzna sierść ma właściwości chroniące właściciela zarówno przed mrozem, jak i upałem. Prawdziwym utrapieniem może być za to linienie i konieczność systematycznej pielęgnacji, ponieważ ma tendencję do filcowania. Regularne szczotkowanie ułatwi życie zarówno pieskowi, jak i opiekunowi.

4.Husky jest zbyt niezależny i nieposłuszny, by mieszkać w bloku

Panuje przekonanie, że husky to pies, który jest niepokorny i lubi stawiać na swoim. Dlatego jego właścicielowi może być ciężko opanować zwierzaka , kiedy zacznie się zbyt głośno zachowywać lub zerwie ze smyczy i ruszy na wycieczkę po całym budynku. Czy to prawda?

Nie istnieje żaden dowód na to, że husky przyswaja wiedzę wolniej niż jego mniejsi i więksi kuzyni. Wręcz przeciwnie, jest uważany za inteligentnego oraz zręcznego ucznia. Problem z nieposłuszeństwem leży najczęściej nie w zwierzaku, ale… właścicielu, który z powodu zaniedbania lub braku umiejętności, nie nauczył go właściwego zachowania. Nic dziwnego, że w takim razie piesek robi to, co mu się żywnie podoba, wykorzystując słabą wolę właściciela.

5.Husky źle znosi obecność innych psów na spacerach

Nie istnieje reguła, zgodnie z którą jedne dane rasy przyjaźnie odnoszą się do pozostałych psów, a inne patrzą na nie wilkiem. Co prawda niektóre zwierzaki, np. pekińczyki , nieufnie odnoszą się do obcych, ale nie oznacza to, że na sto procent zareagują ucieczką albo zdenerwowaniem. Ta zasada dotyczy również psów rasy husky.

Nie mamy wpływu na to, czy podczas spaceru nasz pies nie zainteresuje się innym zwierzakiem. Dlatego od pierwszego wyjścia na zewnątrz musimy uczyć go zasad właściwego zachowania. Nie pozwólmy mu podbiegać do innych, żeby mógł się przywitać. Chociaż sami chętnie uściskalibyśmy wszystkie piesi, to nie znaczy, że pozostali są równie entuzjastyczni. Niektóre osoby zwyczajnie się ich boją lub nie mają ochoty na nagłe czułości. To samo tyczy się spotkań z innymi psami. Starajmy się na miarę możliwości unikać konfrontacji, np. odwracając uwagę pupila lub prowadząc go w innym kierunku. Pamiętajmy o zakładaniu kagańca, szczególnie w środkach transportu publicznego!

Podsumowanie

Czy husky może mieszkać w bloku? Tak, o ile jego właściciel spełni pewne warunki, dzięki którym zostaną zaspokojone wszystkie potrzeby zwierzaka. Jakie to warunki?

Przede wszystkim, zanim przygarniemy psa rasy husky, musimy się upewnić, że będziemy w stanie poświęcić mu wystarczającą ilość czasu . Jeśli ze względu na pracę, problemy fizyczne lub inne przyczyny nie damy rady codziennie wychodzić z pupilem na wystarczająco długie spacery, lepiej sprawmy sobie jakiegoś małego psiaka.

Pamiętajmy, że husky dysponuje również niemałą siłą fizyczną . Czy jesteśmy przekonani, że uda nam się zachować psa w ryzach, kiedy zerwie się do skoku lub zacznie biec, gdy zobaczy kota lub rowerzystę? Raczej nie uda nam się doścignąć psa rasy husky, a w taki sposób bardzo łatwo może się zgubić.