Czipowanie kota - czy warto się na nie zdecydować?
Czipowanie kota - w czym pomaga?
Samo słowo czipowanie nie kojarzy się z czymś przyjemnym. Wystarczy, że pomyślimy o czipowaniu ludzi i od razu przechodzi przez nasze plecy mimowolny dreszcz. Jednak w przypadku domowych czworonogów czipowanie nie powinno wywoływać u nas odruchu niechęci, ponieważ nie tylko zapobiega dramatom właścicieli kotów i psów, ale też zjawisku bezdomności wśród zwierząt.
W planach polskiego resortu rolnictwa już od dłuższego czasu znajduje się pomysł na obowiązkowe czipowanie kotów i psów. Plany dotyczą przede wszystkim dużych skupisk zwierząt w schroniskach i mają w ten sposób zapobiegać wywożeniu zwierząt do tych placówek poza granicę powiatu, w której żyje zaczipowany pies i kot. Niestety zjawisko porzucania zwierząt, szczególnie w okresach wakacyjnych, jest w Polsce powszechne i czipy mogłyby zapobiec jego rozwojowi. Poza tym czip ułatwia identyfikację zwierzęcia i nie zawiera żadnych wrażliwych informacji, czego przeważnie obawiają się niedoinformowani właściciele.
Pomysł powszechnego czipowania spotkał się z aprobatą organizacji prozwierzęcych i samych właścicieli schronisk, ponieważ dotychczasowe działania zapobiegające bezdomności zwierząt okazały się kosztowne i mało skuteczne. Wyłapywanie i sterylizacja kotów i psów nie załatwiają sprawy, a czipowanie powinno w duży sposób ułatwić kontrolę nad stanem populacji tych gatunków.
Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że pomysł na obowiązkowe czipowanie wszystkich psów i kotów w Polsce również wygeneruje olbrzymie koszty, które są główną przeszkodą w realizacji planów. Czy w sytuacji, kiedy nie obowiązuje jeszcze taki przepis, warto jest zaczipować naszego domowego futrzaka?
Czipowanie kota - czym jest czip i jakie przechowuje informacje?
Czip możemy inaczej określić mianem lokalizatora. Informacją, która jest na nim zapisana, jest kod składający się z piętnastu cyfr, za pomocą którego identyfikuje się konkretnego kota. Niektórzy właściciele myślą, że czip działa podobnie jak GPS i że przy jego pomocy będą mogli sprawdzać miejsce przebywania kota. Niestety, czip nie ma tak zaawansowanych możliwości, ponieważ byłby wtedy jeszcze bardziej kosztowny.
Jego podstawowa zaleta polega na tym, że piętnastocyfrowy kod jest zapisany w odpowiedniej bazie danych, w której przy danym numerze przechowywane są również dane właściciela kota. Najlepiej wybrać nie lokalną bazę, ale ogólnopolską, a nawet europejską, ponieważ wtedy mamy większe prawdopodobieństwo szybszej i skuteczniejszej identyfikacji zwierzęcia. Numer powinniśmy zapisać w książeczce zdrowia kota i w jego paszporcie, jeśli takim dysponujemy.
Czip służy zatem do identyfikacji kota i w następnym kroku do identyfikacji jego właściciela, co przydaje się, kiedy kot się zgubi. Przy pomocy tego niewielkiego urządzenia można zidentyfikować, do kogo należy zwierzę. Aby odczytać piętnastocyfrowy numer potrzebny jest jednak odpowiedni sprzęt w postaci skanera, na którego ekranie można wyświetlić kod. Taki skaner powinien znajdować się na wyposażeniu lecznicy weterynaryjnej, możliwy jest też jego indywidualny zakup w cenie około stu kilkudziesięciu złotych.
Czip może skutecznie zastąpić tradycyjne zawieszki i identyfikatory na obrożach, które zwierzęta często gubią. Wprowadzony pod skórę kota czip zostaje tam już na zawsze i pomaga zidentyfikować zwierzę. Jednak przed decyzją o zaczipowaniu, wielu właścicieli zastanawia się, w jaki sposób aplikuje się kotu czip i czy może być to dla niego bolesne.
Czip u kota - w jaki sposób umieszcza się czip w ciele kota?
Zaczipowanie kota polega na umieszczeniu pod skórą zwierzęcia specjalnego mikroprocesora, potocznie nazywanego czipem. Jego wielkość można porównać do ziarenka ryżu, które w żaden sposób nie utrudnia zwierzęciu życia po jego zaaplikowaniu. Czip powinien zainstalować weterynarz przy pomocy specjalnego zastrzyku. Dość duża strzykawka fabrycznie wyposażona w mikroprocesor może budzić obawy u właściciela, ale procedura wygląda tak, jak przy tradycyjnym zastrzyku i lekarz bez trudu jest w stanie wprowadzić czip pod skórę. Sterylne urządzenie umieszcza się między łopatkami kota i w tym miejscu pozostaje praktycznie do końca życia zwierzęcia. Zabieg jest niemal bezbolesny i nie wiąże się z dolegliwościami, ani tym bardziej z rekonwalescencją.
Czipowanie kota - ile za nie zapłacimy?
Zaczipowanie kota wiąże się oczywiście z kosztami. Nie są one jednak zbyt duże, zabieg kosztuje około kilkudziesięciu złotych. Już po zaczipowaniu kota powinniśmy poprosić weterynarza o wpisanie kodu do książeczki zdrowia zwierzęcia i umieszczenie naszych danych w bazie razem z kodem z czipu. Ta procedura polega po prostu na rejestracji w konkretnej, internetowej bazie danych. Jako że funkcjonuje ich kilka, powinniśmy pamiętać do której konkretnie zostały wpisane dane.
Istnieje również możliwość bezpłatnego zaczipowania zwierzęcia, kiedy taka akcja jest organizowana przez gminę. Jeżeli chcemy z takiej opcji skorzystać, powinniśmy poprosić weterynarza, żeby poinformował nas, jeśli tylko w naszym regionie będzie przeprowadzana akcja bezpłatnego czipowania zwierząt domowych.