Cała Polska do końca miała nadzieję. Minister rolnictwa zabrał głos ws. "Piątki dla zwierząt"

Co dalej z "Piątką dla zwierząt"?

Przypomnijmy, że "Piątka dla zwierząt", czyli nowy projekt ustawy o ochronie zwierząt przewidywał diametralne zmiany sytuacji zwierząt w Polsce. Wywołał on największe kontrowersje ze względu na zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz uboju rytualnego, a także przyznanie organizacjom ekologicznym prawa do odbioru zwierząt.

Podobnego zdania jest Henryk Kowalczyk, który przyznał, że podczas sejmowych obrad również głosował przeciwko temu projektowi, uznając dwa z powyższych zapisów za niekorzystne dla rolnictwa. Wiceminister podkreślił, że powrót do "Piątki dla zwierząt" w obecnej wersji nie jest planowany. Zamiast tego priorytetem stanie się podnoszenie dobrostanu zwierząt i uściślenie ustawy o ochronie zwierząt rozporządzeniami.

- Zmodyfikowane propozycje pojawią się w planie strategicznym wspólnej polityki rolnej, będą tam zwiększone dopłaty na dobrostan zwierząt - powiedział Henryk Kowalczyk.

Wiceminister zapewnił, że dobro zwierząt jest celem nadrzędnym, dlatego osoby, które nie będą respektować przepisów o ich ochronie, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.

- Rolnicy generalnie chronią zwierzęta, więc nie ma się o co martwić, ale zdarzały się przypadki i pewnie zdarzać się będą, jakichś patologii. Bardzo ściśle będziemy egzekwować przepisy, które zaostrzają kary za znęcanie się nad zwierzętami - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem. Zobacz nagranie:

Źródło: Polskie Radio

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

• Meghan Markle miała wpłacić miliony na ratowanie słoni. Skończyło się na obietnicach

• Słoniątko przewróciło się na drodze. Łzy cisną się do oczu na widok reakcji członków stada

• Zostawili kota samego z kaczątkami. Nagrał się zaskakujący finał