Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Anna Skura rozpętała aferę. Poszło o jazdę na skuterze z dzieckiem i psem bez zabezpieczenia
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 29.03.2022 12:33

Anna Skura rozpętała aferę. Poszło o jazdę na skuterze z dzieckiem i psem bez zabezpieczenia

Anna Skura
instagram/whatannawears

Anna Skura udostępniła na swoim profilu na Instagramie nagranie z przejażdżki na skuterze. Internautom nie spodobał się fakt, iż celebrytka nie zadbała nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także swojej córeczki i psa. Teraz influencerka odpiera zarzuty.

Anna Skura to popularna polska blogerka i influencerka, znana pod nazwą „whatannawears”. Na profilu na Instagramie, które obserwuje ponad 400 tysięcy internautów, regularnie informuje o ostatnich podróżach i wydarzeniach ze swojego luksusowego życia.

Ostatnio Skura udostępniła na swoim Instastory kolejne relacje z pobytu na Bali. Tym razem ujęcia z egzotycznej wyspy nie spotkały się z ciepłym odbiorem wśród fanów. Dostało jej się za popisy na skuterze.

Anna Skura podróżuje na skuterze z dzieckiem i psem bez zabezpieczenia

Skuter jest najpopularniejszą metodą transportu na indonezyjskiej wyspie, a jej mieszkańcy często łamią przepisy drogowe, unikając noszenia kasku czy przewożąc na pojazdach skrzynki z zakupami czy zwierzęta.

Mimo, iż taka forma transportu może budzić pewne obawy wśród Europejczyków, Anna Skura postanowiła wziąć przykład z "localsów". Bez skrępowania podzieliła się filmikiem, na którym widać, że jedzie na skuterze po ruchliwej drodze wraz kilkuletnią córką i psem.

- Moja pierwsza przejeżdża w trójkę. 'Bali' to nasz przyszywany piesek. I tak tutaj na Bali jest to normalne i bardzo popularne spotkać pieski na skuterach, czasami jednego, czasem, dwa, trzy a i nawet cztery - napisała pod nagraniem influencerka.

Celebrytka wystawiła się na krytykę internautów ze względu na nieodpowiedzialne zachowanie. Nie tylko nie założyła kasku, prowadziła jednoślad jedną ręką, ale przede wszystkim przewoziła zwierzaka bez żadnego zabezpieczenia. 

Jazda na skuterze, screeny z instastory

Internauci krytykują nieostrożną jazdę i narażanie zdrowia zwierzęcia

Po publikacji nagrania posypały się nieprzychylne komentarze pod adresem Skury. Zdaniem użytkowników Instagrama pies przewożony z tyłu skutera był śmiertelnie przerażony i kurczowo trzymał się łapkami siedzenia, by nie spaść na ulicę. Tragedia mogła się zdarzyć w każdej chwili.

- Ten pies się totalnie boi. Widać, że jest cały spięty, uszy ma położone wzdłuż ciała, a przy jeździe musi trzymać się łapkami z całych sił, aby nie spać. Co z tego, że na Bali "tak się jeździ"? To znaczy, że warto brać z takich ludzi przykład? Jeden niebezpieczny zakręt bądź hamowanie, a pies może spaść - czytamy w komentarzach.  - Rozumiem, że psy bywają tak przewożone, ale czy to, że coś na świecie jest robione, tak czy siak daje usprawiedliwienie? No moim zdaniem niekoniecznie i lepiej następnym razem zadbać o komfort tego psa i albo mu ogarnąć jakiś transporter/siedzisko, albo go ściągnąć na czas jazdy. Tylko i aż tyle - dodała kolejna internautka.

Anna Skura zdaje się nie widzieć niczego niepokojącego w swoim zachowaniu. Po fali krytyki odpowiedziała na zarzuty obserwatorów, usprawiedliwiając się następującymi słowami:

- Znam tego psa, codziennie jeździ na skuterze i strach to ostatnia rzecz, jaką mogę o nim napisać… Uważam, że jest całkowicie spokojny i to niesamowite, jak każdy może to wytłumaczyć własnymi doświadczeniami. Dodała, że nie miała na głowie kasku, gdyż poluzowały się w nim śrubki i musiała oddać go do naprawy. Jak łatwo się domyślić, tłumaczenia blogerki nie przekonały internautów. Część osób skwitowała jej postawę "totalną żenadą". Pod naporem krytyki Anna Skura zmieniła ustawienia swojego konta na Instagramie na prywatne.

Screen z instastory

Niezależnie od przyzwyczajeń lokalnych mieszkańców, podczas podróży samochodem, autobusem, rowerem, skuterem czy każdym innym środkiem transportu bezpieczeństwo naszych czworonożnych przyjaciół zawsze powinno być priorytetem. A Wy co sądzicie o takiej formie podróżowania z pupilem?

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: instagram/whatannawears