Adopcja kota ze schroniska: co musisz wiedzieć?
Adopcja kota ze schroniska: jakie koty trafiają do schronisk?
Schroniska to miejsca, gdzie trafiają mniej lub bardziej oswojone koty, które z różnych przyczyn nie mają już lub nigdy nie miały opiekunów.
Historia każdego kota jest inna, najczęściej jednak do schronisk trafią zwierzęta dające się zaliczyć do jednego z typów kotów schroniskowych.
Po pierwsze, do schronisk trafiają oswojone koty, które nigdy nie miały domu, ale nie boją się ludzi. To koty miejskie, podwórkowe, które żyły na wolności, ale były zależne od ludzi, którzy podsypywali im karmę i oferowali ciepłe piwnice do ukrycia się zimą. Ktoś od czasu do czasu oswaja takiego kota lub wabi do transportera i przynosi do schroniska z nadzieją, że zwierzak znajdzie prawdziwy dom.
Po drugie, schroniska pełne są kotów, które miały rodziny i dom, ale zostały porzucone. Dzieje się tak z różnych przyczyn. Osoby nieodpowiedzialne, które kupiły kota bez zastanowienia, nie potrafią się nim zajmować lub nie mają dla niego czasu i w końcu oddają zwierzaka do schroniska. Podobnie dzieje się w przypadku osób, które dostały kota w prezencie (dobry hodowca nigdy nie sprzedaje kota komuś, kto chce go potem oddać komuś innemu w prezencie). Czasem koty są porzucane przez rodziny po tym, jak kobieta zaszła w ciążę, z powodu nieuzasadnionego strachu przed toksoplazmozą albo z obawy, że zrobią coś dziecku. Zdarza się i tak, że samotny opiekun kota zmarł i w ten sposób zwierzę trafiło do schroniska. Koty porzucone najgorzej znoszą pobyt w schronisku – tęsknią za swoimi ludźmi, nie mogą przyzwyczaić się do nowego otoczenia, dźwięków, zapachów. Koty tylko pozują na niezależnych i obojętnych twardzieli, w rzeczywistości bardzo przywiązują się do swego domu i rodziny i ciężko przeżywają rozstania, a zwłaszcza nagłe porzucenie.
Po trzecie, do schronisk trafią kocięta. Dzieje się tak np. wtedy, gdy kocica urodziła niespodziewanie, a jej właściciel nie ma możliwości albo ochoty zajmować się miotem. Czasem kocięta trafią do schroniska, gdy nie znaleziono na nie kupca. Czasem kocice żyjące na wolności giną, więc ktoś przynosi osierocone kocięta do schroniska. Stosunkowo największe szczęście mają kocięta, które ktoś przywiózł do schroniska razem z mamą. Los kociąt zależy w dużej mierze od tego, czy zostały odpowiednio zsocjalizowane przez kocicę i czy są przyzwyczajone do ludzi.
Dorosłe dziko żyjące koty trafiają do schronisk tylko na pewien czas. Odławia się te zwierzęta, by je wykastrować, zaszczepić i odrobaczyć, a potem wypuszcza na wolność. Dzikie koty nie nadają się do adopcji, nie są bowiem przyzwyczajone do ludzi. Może się zdarzyć, że jakiś dziki kot zacznie oswajać się z wybranym człowiekiem i z czasem stanie się jego pupilem, jednak adopcja nie odbywa się w takim przypadku za pośrednictwem schroniska.
Adopcja kota ze schroniska: którego kota wybrać?
Pracownicy schroniska najlepiej znają koty, którymi się opiekują. To oni doradzą Ci, który z ich podopiecznych spełnia Twoje oczekiwania. Musisz jednak sam wiedzieć, czego oczekujesz od kota ze schroniska.
Dorosłe koty mają już ukształtowany charakter i uczą się wolniej od kociąt. Trzeba liczyć się z tym, że będą potrzebowały czasu do przyzwyczajenia się do nowego miejsca. Kształtowanie ich zwyczajów i nawyków, wpajanie pożądanych zachowań i rugowanie niepożądanych może być w ich przypadku trudniejsze niż ma to miejsce wtedy, gdy wychowujemy i trenujemy młodego kotka. Mimo to pracownicy schroniska mogą wskazać Ci kota o charakterze mniej więcej odpowiadającym oczekiwaniom. Kot do adopcji ze schroniska powinien być możliwie zrównoważony, towarzyski, przyzwyczajony do ludzi i innych zwierząt.
Jeśli lubisz zabawę ze zwierzętami, możesz przygarnąć kocięta, które samodzielnie zsocjalizujesz. Jeśli szukasz cichego i spokojnego kompana, pracownicy schroniska wskażą Ci wiekowego kota, który najlepiej czuje się, odpoczywając w ciepłym miejscu i pomrukując.
Możesz też zdecydować się na adopcję kota niepełnosprawnego – ślepego, głuchego, z niedowładem kończyn albo bez jednej łapki. Opieka nad takimi zwierzętami nie jest wcale takim wyzwaniem, jak mogłoby się zdawać, a pracownicy schroniska chętnie udzielą Ci wszelkich potrzebnych informacji.
Doświadczeni opiekunowie kotów mogą zdecydować się na adopcję „beznadziejnego przypadku” - kota z traumą, o bardzo trudnym charakterze, którego nikt inny nie zechce przygarnąć. Taki kot będzie potrzebował stałego kontaktu z behawiorystą, co wygeneruje dodatkowe koszty. Umiejętne podejście może jednak sprawić, że straumatyzowany kot przełamie się i otworzy serce na nowego opiekuna. Zyska w ten sposób nie tylko nowy dom, ale i nowe życie.
Wreszcie czynnikiem, który może wpływać na wybór kota, jest jego rasa. Poszczególne koty różnią się od siebie nie tylko wyglądem, ale i charakterem. Szczególnie przyjazne są np. maine coony i ragdolle, z kolei persy to spokojne koty, które jednak wymagają umiejętnej pielęgnacji.
Pamiętaj, że koty są z natury towarzyskie. Być może najlepszym wyjściem będzie adopcja dwóch kotów, które zżyły się ze sobą już w schronisku. Dwóm kotom będzie raźniej w nowym domu, będą zapewniały sobie nawzajem towarzystwo i bawiły się, gdy Ty wyjdziesz do pracy.
Jeśli masz czas i chęci, zgłoś się na wolontariusza w danym schronisku. Pomoc przy opiece nad kotami, ich karmieniu czy kąpaniu, pozwoli Ci lepiej poznać zwierzęta i podjąć bardziej świadomą decyzję, które z nich adoptować.
Adopcja kota ze schroniska: załatwianie formalności
Kupno kota to poważna decyzja. Oznacza, że bierzesz na siebie odpowiedzialność za dobrostan żywego stworzenia na szereg lat – niektóre koty dożywają nawet dwudziestu. Adopcja kota to odpowiedzialność jeszcze większa, ponieważ bierzesz na siebie obowiązek stworzenia przyjaznego domu dla zwierzęcia, które ma za sobą trudne doświadczenia, a jego zaufanie do ludzi mogło doznać bardzo poważnego uszczerbku.
Adopcja kota to więc bardzo poważna decyzja. Nie powinno być od niej odwrotu – przypadki zwrotu kota do schroniska nie powinny mieć miejsca, choć niestety się zdarzają.
Dlatego każdy, kto chce adoptować kota ze schroniska, powinien poważnie przemyśleć swoje oczekiwania, możliwości czasowe i finansowe.
Kiedy już zdecydujesz się a adopcję kota ze schroniska, pracownicy placówki najczęściej zadadzą Ci szereg pytań lub poproszą o wypełnienie kwestionariusza. Chcą się w ten sposób upewnić, że wiesz, na co się piszesz, że świadomie podejmujesz decyzję o adopcji i że umiesz zapewnić kotu warunki życia, jakich potrzebuje. Osoby zgłaszające chęć adopcji kota ze schroniska często są proszone o skompletowanie kociej wyprawki, odpowiednie zabezpieczenie okien i balkonu w domu czy mieszkaniu oraz o usunięcie z wnętrz roślin doniczkowych potencjalnie trujących dla kotów. Są także informowane o konieczności poddania kociaka kastracji w odpowiednim czasie. Po okazaniu w lecznicy zaświadczenia, że kot został adoptowany ze schroniska, kastracja będzie darmowa.
Gdy decyzja o adopcji kota ze schroniska zostanie podjęta i uzgodniona z pracownikami schroniska podpisuje się umowę adopcyjną. Nowy właściciel kota dostaje także jego wypełnioną książeczkę zdrowia.
Adopcja kota ze schroniska: przygotowanie domu dla kota
Przed adopcją kota należy skompletować wszystkie sprzęty, których zwierzak będzie potrzebował do szczęśliwego życia. Chodzi o legowisko, miski na pokarm i wodę, kuwetę ze żwirkiem, drapak, kilka zabawek, szczotkę do czesania sierści, może jakieś pudełko na dodatkową kryjówkę.
Jeśli sprowadzasz nowego kota do domu, w którym już mieszkają inne koty, trzeba będzie zastosować tzw. socjalizację z izolacją. Nowy kot będzie musiał przez jakiś czas mieszkać w osobnym pomieszczeniu, z którego będzie eksplorował swój nowy dom i powoli, krok po kroku zapoznawał się z innymi kotami. Socjalizacja z izolacją służy stopniowemu zapoznawaniu się zwierząt w warunkach kontrolowanych, co obniża u kotów poziom stresu.
Upewnij się też, że wszystkie Twoje zwierzęta są szczepione i zdrowe. Koty ze schroniska oddawane są do adopcji tylko wtedy, gdy są w pełni zdrowe, ale mogą zarazić się czymś od zwierząt w swym nowym domu. Stres związany z przeprowadzką i poznawaniem nowego miejsca może osłabić odporność kota i narazić go na zakażenie.