Obsesja na punkcie kota. 8 oznak, że ją masz!
Obsesja na punkcie kota- 8 oznak, że ją masz! Wymieńmy wspólnie: pościel we wzór w futrzane pupile, kapcie imitujące wąsy ulubieńca, tapeta z małymi łapkami. Nie wspominając o garderobie pełnej grafik z uroczymi miauczkami, a także dwóch żywych stworzeń łaszących się do twoich nóg. Czy istnieje granica ubóstwiania tych niezwykle ciekawych stworzeń? Sprawdźmy za pomocą naszego dzisiejszego tekstu!
Do zakochania jeden krok, cytując słowa z piosenki Andrzeja Rosiewicza, a jak jest w przypadku obsesji? Czy jest ona wpisana w nasze człowieczeństwo? Jak ewentualnie sobie z nią radzić? Świat rzeczywiście dzieli się na zagorzałych zwolenników psów i kotów, a rozmowy na ich temat toczymy nawet w piątkowe wieczory przy piwie! Przyjrzyjmy się zatem właścicielom tych śmiesznych stworzeń – z pazurem i humorem 🙂
1.Tapeta na twoim telefonie i miejsce w galerii są przeznaczone tylko dla kota
Obsesja na punkcie kota może zostać stwierdzona przy okazji pęcznienia naszego albumu w smartfonie, który wskazuje na pewną niezdrową tendencję. Oczywiście, większość właścicieli tych futrzanych pupili nie zobaczy nic złego w uporczywym nękaniu kota za pomocą swojego aparatu w telefonie. Ciekawe, czy sam zwierzak jest chętny, by pozować do tych niezliczonych serii tych samych ujęć? Czy są wśród nas rekordziści? Gorący orędownicy tych ciekawych zwierząt podejmują próby codziennego fotografowania pupili przynajmniej kilkukrotnie.
2. Twój kot jest najlepszym powiernikiem twoich tajemnic
Rozmowa z kotem to znak dla nas, że jesteśmy nie tylko zdolni do lubienia się z naszym futrzanym pupilem. Jak się okazuje, niektórzy właściciele tych czworonożnych zwierząt są w stanie spędzić długie godziny na… dialogu ze swoim ulubieńcem. Jest to obsesja na punkcie kota, czy po prostu chęć pozbycia się ludzi ze swojego życia?
3. Urządzasz wnętrze? Tapety, poduszki i dywan tylko w koty!
Cienka czerwona linia między miłością do naszego ulubieńca z wąsami a niezdrowym podejściem do niego zaczyna się chyba właśnie od takich drobnych gestów. Wszyscy kociarze wiedzą, o co chodzi. Zaczyna się od adoptowania żywego stworzenia. Potem musimy kupić poduszkę z ilustracją ulubieńca, bo przecież miłość do kota już zaczęła się uaktywniać. Kolejne kroki w stylu pościel z wizerunkiem zwierzaka i dywan w kocie prążki to znak nieco niezdrowego podejścia do tematu.
4. Wolisz przytulać się do kota, niż partnera
Jeżeli masz partnera, który skarży się na twoje wieczne zainteresowanie wobec kota, to oznacza, że musisz przemyśleć nasze dotychczasowe zachowanie. O ile czułości dla zwierzaka są ważnym elementem akceptacji, o tyle nadmierne głaskanie, przytulanie czy oglądanie może w pewnym momencie być uciążliwe dla twojej drugiej połówki. W naszym mniemaniu to jeden z najlepszych przykładów, obrazujących frazes obsesja na punkcie kota.
5. Jakie zdjęcie na nocnym stoliku obok łóżka? Oczywiście, kota!
Jeżeli same portrety kota starannie magazynowane w telefonie nam nie wystarczą, a jedno z wybranych ujęć ląduje w papierowej wersji obok miejsca naszego spoczynku, to zdecydowanie tak wygląda obsesja na punkcie kota. Jeszcze gorzej się robi, gdy wszystkie twoje pokoje są ozdobione naścienną podobizną twojego ulubieńca. Ciekawe, co pomyślą sobie twoi goście na widok tych samych kocich oczu w każdym możliwym pomieszczeniu.
6. Twoja rodzina składa się przede wszystkim z …kota!
Co w momencie, kiedy twoja obsesja na punkcie kota nie jest dla ciebie żadnym problemem i jawnie przedstawiasz swojego kota jako członka rodziny? Dla wielu ludzi to nic złego. Szczególnie kiedy rzeczywiście nie masz dobrego kontaktu z własną, a przyjaciele ci nie wystarczą. Z drugiej strony taka relacja jest dosyć niebezpieczna- odtrącasz na rzecz kota kolejne nawiązanie kontaktów, czy zawiązaniu ściślejszych więzów z potencjalnymi znajomymi.
7. Mieć kota na punkcie kota, to ludzkie
Kilka razy na łamach naszych tekstów o kociej tematyce wspominałyśmy o bogini Baset. Czczona w starożytnym Egipcie bogini o kociej głowie, była patronką strzegącą pól uprawnych. Taka rola nie mogła zostać powierzona byle komu, z racji na powagę sytuacji w danym okresie, kiedy plony były równie ważną świętością dla głodnego ludu. Dlatego można powiedzieć, że obsesja na punkcie kota jest wpisana nie tylko w historię naszej ludzkości- ona jest jej integralną częścią od wielu, wielu lat.
Od czasu rozkwitu osad nad Nilem minęło sporo czasu, ale my zdążyliśmy się przyzwyczaić zarówno do pożytecznych właściwości tego ciekawego zwierzaka, jak i obecności w naszym domu. Jedni powiedzą, że jako zwierze łowne pomaga w zwalczeniu plagi myszy, drudzy, że tak dostojnie prezentujące się kocie futerko to synonim eleganckiego domu. Faktem jest, że kot jest jednym z najchętniej przebywających w naszym metrażach zwierzęciem i w niczym nie odstępuje psom, które są powszechnie uważane za najlepszych przyjaciół ludzi.
8. Obsesja na punkcie kota to twoja ulubiona obsesja
Ustaliłyśmy już, że nie tylko robisz codzienne zdjęcia swojemu ulubieńcowi, ale również namiętnie opowiadasz swoim znajomym (o ile jeszcze takich masz) o relacji na linii Ty- zwierzak, a także nie próżnujesz podczas kupowania elementów dekoracyjnych o kociej tematyce. W dodatku robisz to wszystko nie na pokaz, a jesteś naprawdę szczerze zauroczona tym śmiesznym zwierzątkiem o długich wąsach. To może oznaczać jedno- twoja obsesja na punkcie kota jest usprawiedliwiona.
Najważniejsze, to żeby twój futrzany przyjaciel czuł się z tobą dobrze. Jeżeli jest to odwzajemniona miłość i świetnie się ze sobą dogadujecie, nie widzimy powodu, dla którego nie mielibyście się sobą wzajemnie nie napawać.
Podsumowanie
Obsesja na punkcie kota istnieje od wieków i już zawsze będzie istnieć. Kto raz spotka się z tym zwierzakiem, ten już zawsze będzie o nim śnić. Brzmi to trochę jak klątwa, a koty swoim uosobieniem mogą nieco przypominać czarnoksiężników rzucających na nas swój urok. Nic dziwnego, że wiele osób po starciu z tym pięknym zwierzęciem od razu się poddało bez walki i zaprosiło go do swego domu!
Bardzo często zapraszamy koty do naszych domów, a w tym momencie większość z nas nie wyobraża sobie domu bez nich. Dlatego artykuł o kociej obsesji musiał się w końcu pojawić na naszych łamach, choć starałyśmy się z dystansem podejść do sprawy. Na pewno wiemy jedno: kochajcie swoje zwierzaki mocno i dajcie im odczuć swoje emocje na co dzień.
Obsesja na punkcie kota – zobacz, jak wygląda:
Obsesja na punkcie kota jest w pełni uzasadniona- tylko zobaczcie, jak pięknie wyglądają! Błyszcząca sierść, długi ogon, wielki oczy- ludzie wariują na punkcie tych zwierząt.
Małe kotki skutecznie potrafią rozkruszyć nawet te najbardziej lodowate serca. Właściciele psów często też nie mogą wyjść spod ich uroku.
Obsesja na punkcie kota sprowadza się nie tylko do jego majestatycznego wyglądu, ale również do bardzo pożytecznych cech. Widzieli już o tym w starożytnym Egipcie.
Czy obsesja na punkcie kota ma swoje granice? Patrząc na zachowanie prawdziwych kociarzy, wydaje nam się, że nie istnieje coś takiego.
ZOBACZ TEŻ:
- Nowe seriale. Najciekawsze premiery, które musisz znać
- Dlaczego kot wyrzuca żwirek z kuwety? Znamy przyczyny!
- Jak przygotować dom na przyjęcie kota? Stwórz dla niego bezpieczną przestrzeń
- Co się dzisiaj wydarzy? Horoskop dzienny na czwartek rozwiewa wszelkie wątpliwości