Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Karczownik ziemnowodny - znakomity budowniczy, którego uważamy za szkodnika
Tomasz Miecznikowski
Tomasz Miecznikowski 08.04.2021 02:00

Karczownik ziemnowodny - znakomity budowniczy, którego uważamy za szkodnika

Karczownik ziemnowodny - znakomity budowniczy, którego uważamy za szkodnika
pixabay.com

Karczownik ziemnowodny - co to za zwierzę?

Dużo na temat karczownika ziemnowodnego mówi nam już jego nazwa. To gryzoń, dla którego naturalnym środowiskiem są tereny przy zbiornikach wodnych, choć równie dobrze może zamieszkiwać na łąkach i w lasach oraz, co najbardziej niepożądane przez człowieka, także w ogrodach i sadach. Kiedy wśród pielęgnowanych przez ogrodnika roślin i drzew pojawią się nagle nieduże kopce, może to oznaczać, że w to miejsce zawitał karczownik, którego właściciele ogrodów nie lubią na równi z kretem.

Karczownik należy do rodziny chomikowatych i z wyglądu przypomina połączenie szczura z kawią domową. Szczyci się długim, tępo zakończonym  ogonem, mierzącym od 6 do nawet 15 centymetrów, stanowiącym połowę długości reszty jego ciała. Zresztą to właśnie za sprawą ogona kojarzy się najbardziej ze szczurem, co potwierdza jego alternatywna nazwa, czyli szczur wodny. 

Długość ciała karczownika wynosi od 13 do 25 centymetrów, a masa od 100 g do 300 g. Te zmienne wartości zależą głównie od miejsca występowania karczownika. Te, które żyją na łąkach i w lasach, są zwykle o połowę mniejsze od tych, które żyją w pobliżu rzek, jezior i bagien. Od zamieszkiwanego terenu zależy też ubarwienie tego gryzonia, którego gęste futro może mieć barwę szarą, brązową lub czarną na grzbiecie i od  ciemnoszarej po białą na spodzie ciała. Jego futro jest też połyskliwe i silnie natłuszczone. Głowa karczownika jest krótka, masywna i szeroka, oczy i uszy małe. 

To zwierzę, które zgodnie ze swoją nazwą karczuje ziemię i przede wszystkim kopie w niej nory, a przy okazji żywi się roślinnością uprawianą w sadzie lub ogrodzie, dlatego jest tak znienawidzony przez ich właścicieli. W Internecie można spotkać różnego rodzaju porady, jak pozbyć się z tych miejsc tego szkodnika. Taka jest niestety smutna rzeczywistość tego gryzonia, który żyje w stanie ciągłego zagrożenia zarówno ze strony człowieka, jak i swoich naturalnych wrogów, do których należą myszołów, jastrząb, kuna, łasica, tchórz, a także zwierzęta introdukowane, takie jak norka amerykańska, która w Wielkiej Brytanii poważnie wytrzebiła populację karczownika ziemnowodnego. 

Karczownik ziemnowodny - gdzie występuje?

Karczownik ziemnowodny zamieszkuje prawie całą Europę, Rosję oraz północną, zachodnią i środkową Azję. Jest szczególnie liczny w Holandii, gdzie wyrządza poważne szkody w ogrodach. W Polsce występuje na terenie całego kraju i jest objęty częściową ochroną gatunkową. 

Jego naturalne środowisko można podzielić na dwa typy. W ciepłe pory roku przebywa w pobliżu stawów, brzegów jezior i rzek, na wilgotnych łąkach, natomiast na jesieni często przemieszcza się do wyżej położonych sadów i ogrodów. Karczownik preferuje jednak tereny przybrzeżne, szczególnie takie, które są porośnięte bujną roślinnością zapewniającą mu ochronę przed drapieżnikami.

Tryb życia karczownika ziemnowodnego

Karczownik ziemnowodny to bardzo sprawny budowniczy, który pod ziemią buduje skomplikowane systemy owalnych korytarzy razem z gniazdami i spiżarniami.  Do kopania wykorzystuje wysunięte do przodu długie siekacze, którymi wgryza się w grunt, a kończynami udeptuje lub przesuwa do tyłu ziemię. Taka nora zbudowana w pobliżu wody ma jeden otwór wylotowy umieszczony pod wodą, co utrudnia potencjalnemu drapieżnikowi penetrację takiego miejsca. Ma też piętra, co sprawdza się w przypadku podniesienia poziomu wód w zbiornikach - wtedy zalewane są niższe partie nory, a górne nadal są użyteczne. Jednak gryzoń ten nie tylko kopie nory w ziemi. Konstruuje też gniazda z trzcin, które zawieszone są nad ziemią lub w postaci kulistego gniazda mogą dryfować przy brzegu. 

Karczownik ziemnowodny to gryzoń wszystkożerny, który prowadzi głównie nocny tryb życia i jest aktywny cały rok, a że nie zapada w sen zimowy, musi zgromadzić naprawdę spore zapasy na zimniejszą porę roku. Świetnie pływa i nurkuje; nie jest wybredny w kwestii pożywienia. Może jeść zarówno pokarm zwierzęcy w rodzaju owadów, ślimaków, małych ryb i kręgowców, jak i pokarm roślinny, taki jak rośliny wodne, trawy, trzciny, a w ogrodach i sadach także kłącza, bulwy, cebule kwiatowe i rośliny uprawne, na przykład marchew i seler.

Znany jest z tego, że, w przeciwieństwie do kreta, nie pozostawia w swoich kopcach korzeni, ponieważ stanowią one kolejny element jego diety. To gryzoń wyjątkowo żarłoczny, który w ciągu dnia potrafi zjeść pokarm równy 80% masy jego ciała.

Rozmnażanie karczownika ziemnowodnego

Karczownik ziemnowodny to zwierzę terytorialne, ale nie samotne. W utworzonych przez siebie norach samiec żyje z samicą oraz młodymi. W ciągu roku wyprowadzane są aż cztery mioty, w których może przyjść na świat od czterech do ośmiu młodych. Okres rozrodczy rozpoczyna się w marcu i przy czterech miotach rocznie potrafi trwać aż do jesieni. 

Samica jest w ciąży około trzy tygodnie. Młode otwierają oczy po ośmiu lub dziesięciu dniach. Potem ich rozwój bardzo przyśpiesza i już po okresie od dwóch do trzech miesięcy potomstwo same jest zdolne do rozrodu - może się rozmnożyć jeszcze w tym samym roku. To już za dużo dla zajmujących norę rodziców - kiedy ich dzieci są zdolne do samodzielnego życia, zostają wypędzone z nory przez samicę. Muszą wtedy zająć się poszukiwaniem własnego terytorium i budową nory. Takich miejsc jest jednak coraz mniej, ponieważ przez swoją przemysłowo-rolniczą działalność człowiek mocno ogranicza środowisko karczownika ziemnowodnego. 

Mimo że nie jest to gatunek zagrożony wyginięciem, średnia długość życia takiego gryzonia nie jest imponująca. Podczas gdy w niewoli byłby w stanie przeżyć dwa lata, tak na wolności przy życiu pełnym niebezpieczeństw i pułapek zastawianych w ogrodach i sadach przez ludzi, jest to zaledwie sześć miesięcy. Warto nad tym pomyśleć, kiedy następnym razem zauważymy rozkopaną ziemię i wściekli na małego gryzonia zaczniemy planować, w jaki sposób skutecznie pozbyć się go z ogrodu.

undefinedundefined

Tagi: