Ktoś porzucił szczeniaki w kartonowym pudełku. Wyznaczono nagrodę za wskazanie sprawcy
Szczeniaki zostały znalezione w kartonie przy drodze koło lasu. Znajdowały się w tak małej odległości od drogi, że można snuć przypuszczenia, że ktoś je wyrzucił z auta. Przerażone maluchy nie wiedziały, co się dzieje. Sprawca, który dokonał tego czynu jest poszukiwany!
Małe szczeniaki zostały porzucone w lesie niedaleko wsi Marianka pod Mińskiem Mazowieckim. Trzy pieski siedziały w kartonie. Nie wiadomo jak długo w nim przebywały zanim otrzymały pomoc.
Szczeniaki porzucone w kartonie
- Dziś około północy (w nocy z 14 na 15 grudnia) otrzymaliśmy zgłoszenie, iż w lesie mieszkanka Mińska Mazowieckiego znalazła 3 małe pieski. Siedziały zapakowane w karton niedaleko wsi Marianka w gminie Mińsk Mazowiecki. Natychmiast ruszyliśmy na pomoc, ponieważ służby za to odpowiedzialne odmówiły reakcji i zabezpieczenia psów. Nie wiadomo, jak długo małe kruszyny były w rowie. Zziębnięte, całe mokre, wystraszone, nie wiedziały co się dzieje. Ratowaliśmy je do rana - czytamy na Facebooku Pogotowia dla Zwierząt.
Pracownicy Pogotowia dla Zwierząt poszukują sprawcy, który dokonał tego czynu. Wyznaczono nagrodę za jego wskazanie. 2 tysiące złotych.
- Gwarantujemy anonimowość - dodają.
Kiedy stan zdrowia szczeniaków polepszy się, trafią do adopcji. Na razie jest na to za wcześnie.
Pamiętajcie, że porzucenie zwierzaków jest karane! Porzucenie zwierzęcia jest świetle przepisów polskiego prawa przestępstwem. Za popełnienie takiego czynu przewidziano karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli jednak właściciel porzucił zwierzę ze szczególnym okrucieństwem, może trafić za kratki nawet na 5 lat. Porzucenie ze szczególnym okrucieństwem to barbarzyńskie sytuacje, gdy właściciele pozostawiają zwierzęta np. przywiązane do drzewa.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
- Zdeformowany pies nie mógł znaleźć domu, aż zakochał się w nim ktoś wyjątkowy
- Ich psy zmarły, zapomnieli anulować zakup karmy. Poprosili o zwrot pieniędzy, firma zachowała się niewiarygodnie
- Szczeniak miał zostać uśpiony. W ostatniej chwili weterynarz zwrócił uwagę na jego łapy
źródło: facebook/pogotowiedlazwierzat
Następny artykuł