Pewna Rosjanka postanowiła wziąć pod opiekę niewielkich rozmiarów kotka o czarnym futerku. Przyniosła go do domu, w którym wspólnie mieszkała z Venzą, suczką rasy rottweiler. Pies nie potrzebował dużo czasu, by przejrzeć nowego członka rodziny na wylot. W mig dostrzegł, że zwierzak wcale nie jest zwykłym dachowcem!
Urocza kotka, która otrzymała imię Luna, urodziła się w ogrodzie zoologicznym na St. Petersburgu. Z nieznanego powodu została odrzucona przez swoją mamę, która nie chciała jej karmić.
Kociątko o dzikim instynkcie
Niepozorny mruczek okazał się być dzikim i niezwykle rzadkim zwierzęciem, a dokładniej - czarną panterą. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem, a szanse Luny na przeżycie były nikłe.
Oczywistym stał się fakt, iż zwierzę potrzebuje specjalistycznej opieki, by dorosnąć i przedłużyć swój gatunek. Na szczęście na ratunek zwierzakowi przybyła osoba, która miała duże doświadczenie w odkarmianiu dużych kotów.
Kobieta zadeklarowała chęć pomocy. Zapewniając jej dom tymczasowy, chciała, aby porzucony mruczek stał się częścią rodziny, której nigdy nie miał. Jego bezpieczeństwo było dla niej kwestią priorytetową, dlatego władze ZOO wyraziły zgodę i powierzyły malutką Lunę w ręce kobiety.
Wkrótce potem mała pantera poznała psa swojej opiekunki. Z pocżatku suczka Vanza ostrożnie podchodziła do nieznanego futrzaka. Nie dała się zmylić uroczemu wyglądowi zwierzaka i szybko rozgryzła zagadkę, odkrywając, że wcale nie jest zwykłym kotem.
Oczywiście odmienna przynależność gatunkowa nowego członka rodziny nie wpłynęła na relacje między psem a panterą. Suczka przyjęła rolę mentorki niesfornego kociaka i uczy ją prawidłowego zachowania, by przypadkiem nie zraniła nikogo ze swoich bliskich.
Zdezorientowana sarna uwięziona w środku miasta. Służby ruszyły jej na pomoc
CZYTAJ DALEJRottweiler i pantera stali się duetem nierozłącznych przyjaciół. Uwielbiają razem rozrabiać, biegać i odkrywać otaczający je świat. Podczas wspólnych zabaw dorównują sobie temperamentem, a nieco dzikie odruchy ze strony pantery są cierpliwie znoszone przez jej kompankę.
Kotek czy pantera - co za różnica?
Odkąd zwierzę na stałe zamieszkało w swoim nowym domu każdego dnia nabiera masę, dzięki odpowiedniej diecie oraz suplementom i witaminom. W ciągu zaledwie 2 miesięcy przybrało rozmiary dorosłego kota domowego.
Dzisiaj Luna jest już dorosłym i zdrowym osobnikiem. Chociaż nadal kryje się w niej mały łobuziak, potrafi zachwycić swoim przenikliwym i enigmatycznym spojrzeniem.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected] Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!