Pochowali kota w ogrodzie, chwilę później zobaczyli go w domu. Odkopali grób i nic nie zrozumieli, dopiero weterynarz zdradził im prawdę
Rodzina pogrążyła się w żałobie po śmierci kota. Ich ukochany przyjaciel odszedł. To była wielka strata. Rodzina postanowiła pochować zwierzę u siebie w ogródku. Kiedy czynności pogrzebowe zakończyły się, ich mruczek wszedł do domu!
Rodzina musiała pogodzić się ze stratą kotki o imieniu Kitty. Mruczek żył z nimi przez 7 lat. To mało jak na kota, jednak nigdy nie możemy przewidzieć, ile lat będzie żyło z nami zwierzę. Ciało mruczka na posesji znalazła właścicielka, 63-letnia Cheryl. Kobieta myślała, że kotka została potrącona przez samochód, dlatego tak dziwie wygląda. O śmierci kotki poinformowała swojego męża, Steve'a. Rodzina postanowiła pochować zwierzę na posesji.
Rodzina zamarła, gdy zobaczyła swojego kota
Ciało kotki zostało zakopane w ogrodzie. Rodzina wypowiedziała nad "grobem" kilka słów, wróciła do domu w bardzo smutnym nastroju. O śmierci zwierzaka poinformowali syna SMS-em. Serce rozpadło im się na miliony kawałków. Steve i Cheryl byli bardzo zżyci z ukochanym zwierzęciem.
Nagle niespodziewanie do mieszkania weszła kotka, która chwilę wcześniej została pochowana! Rodzina zamarła, była przerażona widokiem, który zastała. To nie była inna kotka, to była ich 7-letnia Kitty. Małżeństwo zgłupiało, nie wiedziało, kogo pochowali w ogródku.
Steve wrócił do ogródka i odkopał zwłoki zwierzęcia. Wraz z żoną udali się do weterynarza, aby dowiedzieć się prawdy. Kiedy lekarz zbadał zwierzę, okazało się, że rodzina pochowała królika! Ten miał prawdopodobnie wypadek samochodowy, po zderzeniu z autem nie przypominał już siebie.
Dziwna sytuacja wyszła na jaw przez syna małżeństwa, który podzielił się nią w sieci. Eric umieścił ją na Twitterze, gdzie polubiono ją ponad 800 tys. razy i udostępniono ponad 100 tys. razy. Kobieta poprosiła syna, aby nie dzielił się z nikim tą historią. Jednak zanim wypowiedziała te słowa, SMS o śmierci kota-królika trafił na Twittera. Było już za późno. Internauci byli pod wrażeniem, że kobieta pomyliła kotkę z królikiem. Skąd na posesji małżeństwa wziął się skoczny królik? Prawdopodobnie uciekł od sąsiada, który miał hodowlę tych zwierząt.
- Weterynarz zaproponował kremację królika, ale mama powiedziała, że ma już dla niego miejsce w ogródku, więc ponownie go pochowała w to samo miejsce - powiedział syn Steve'a i Cheryl w rozmowie z Daily Mail.
DZISIAJ GRZEJE 1. Dziewczynka trzyma w ramionach umierającego kotka. Nagrano, jak żegna go we wzruszający sposób, aż łza kręci się w oku
2. Apolonia z "Rolnik szuka żony" się wygadała. Powiedziała, co stało się z Ewą po programie
3. Nie będzie "Piątki dla zwierząt"? Wiceminister wszystko potwierdził
Co zrobić z ciałem zwierzęcia?
W Polsce zakazane jest chowanie zwierzęcia w przydomowym ogródku, w lesie czy na polu. Za takie postępowanie należy się kara grzywny. Jeśli nasz przyjaciel umrze, jego ciało należy poddać utylizacji bądź spaleniu. Można też wykupić miejsce na cmentarzu dla zwierząt i tam pochować zwierzaka.
Ile kosztuje miejsce na cmentarzu dla zwierząt? W Polsce istnieje kilkanaście cmentarzy oferujących pochówek małym zwierzętom, ceny są różne. Na przykład na cmentarzu "Psi Los" w przypadku małych zwierząt do 20 kg jest to 400 zł, powyżej 20 kg - 500 zł, natomiast powyżej 40 kg - 600 zł. Do tej kwoty należy doliczyć jeszcze roczne utrzymanie miejsca pochówku. Można poprosić o transport zwierzęcia na miejsce za odpowiednią opłatą.
Więcej o cmentarzu dla zwierząt pisaliśmy TUTAJ.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
ZOBACZ TAKŻE:
- Ukryta kamera zarejestrowała, co pies robi z kotem, gdy właściciele wychodzą z domu. Nie mogli uwierzyć
- Mateusz Morawiecki właśnie ogłosił swoje decyzje. Pilna wiadomość do wszystkich Polaków
- Kot sfinks. Nie ma futra, za to ma wielkie serce
- Wyszło na jaw. Po 4 latach u owczarka odkryto chipa, ale tożsamość opiekuna wprawiła wszystkich w osłupienie
- Kot rosyjski niebieski – pieszczoch z dalekiej Rosji
- Podwyżka wynagrodzenia o 100 procent. Premier ogłosił, kto może liczyć na dodatkowe wsparcie od rządu
- Niestety, rozkręca się sezon, uciążliwość dotyka setek tysięcy Polaków. Syrop z buraka na szczęście zwalcza okropność w okamgnieniu
Źródło: wamiz.ok
Następny artykuł